sobota, 6 kwietnia 2013

IGLAKI : mądry wybór

Niemal w prawie każdym ogrodzie rosną iglaki - nikogo to nie dziwi ponieważ cieszą ona nasze oczy przez cały rok ;) Nie tracą igieł nawet w siarczyste mrozy, wyglądają tak samo pięknie wiosną jak i późną jesienią. Pachną lasem i sprawiają że czujemy się w swoim własnym ogrodzie tak jak na leśnym spacerze. Oczywiście poda warunkiem, że drzewka rosnące koło naszego domu są zdrowe i pięknie rosną. A o to trzeba już zadbać w momencie kupowania ich w centrum ogrodniczym lub w szkółce oraz posadzić je w ogrodzie w dobrym miejscu.
Małe czy duże?
Jeszcze przed zakupem trzeba zadać sobie kilka pytań:
- Jakich drzewek szukamy?   Czy mają rosnąć w cieniu czy na słońcu?  Czy ogród jest wietrzny czy zaciszny?  Duży czy mały?
Są iglaki które w ciągu kilku lat z maleńkiego krzaczka zamienią się w 10-metrowe potężne drzewo (np. większość świerków i daglezje) jest to idealny pomysł gdy chcemy zagospodarować nową działkę sporych rozmiarów lub np oddzielić się ścianą zieleni od sąsiadów. Są także odmiany karłowate i wolno rosnące (sosna bośniacka, kosodrzewina i wiele innych), które doskonale wkomponują się w mały ogród bądź upiększą taras rosnąc w donicach. Są gatunki odporne na wiatr, a nawet nabierające dzięki niemu ciekawych kształtów (np. sosna czarna) i takie które wichura może szybko złamać (delikatne tuje i cyprysiki). Niektóre są światłolubne (w zasadzie wszystkie świerki i sosny) ale i są takie (cisy) które znakomicie czują się w zacienionych miejscach.

Z doniczki czy prosto z ziemi?
Drzewka w doniczkach często mają zbyt mało miejsca na korzenie i mogą być z tego powodu osłabione. Z kolei wykopywanie iglaków bezpośrednio z ziemi zawsze  łączy się z ryzykiem uszkodzenia korzeni. Nawet nieduże  drzewka mają bardzo szeroko rozbudowaną bryłę korzeniową i kiedy się ją podetnie mogą chorować lub marnieć. Nie ma więc rozwiązania idealnego... Najważniejsze jest aby starannie zadbać o nie w chwili gdy sadzimy je w naszym ogródku czy też w pojemnikach na tarasie.

Torf niski czy wysoki?
Najważniejszy jest wybór podłoża - niestety ta sprawa jest często zaniedbywana. Iglaki lubią podłoża lekko kwaśne. Lekko - bo zbyt zakwaszone sprawią że mają trudności z pobieraniem magnezu co skutkuje niedożywieniem. Podłoże nie może być zbite i nieprzepuszczalne. Korzenie w stojącej wodzie gniją!!! Oczywiście można samodzielnie badać pH i komponować torf - ale można także uprościć sobie życie i kupić gotowe podłoże tak aby spełniało potrzeby iglaków.

Za blisko czy za daleko?
Przystępując do sadzenia drzewka trzeba jeszcze raz sprawdzić jaką wielkość osiągnie nasz piękny nowy iglak - po to aby nie posadzić go za blisko domu, ogrodzenia lub innych roślin. Jeśli jest to odmiana karłowata trzeba zadbać aby odległości nie były zbyt dalekie - później może to wyglądać nie estetycznie. Potem można zabrać się za kopanie dołka. Musi on być 3razy większy od bryły korzeniowej. Trzeba wsypać do niego odpowiednie podłoże, a potem roślinę umieścić w dołku na taką głębokość, by nasada pnia znajdowała się kilka centymetrów nad powierzchnią gleby. Teraz należy wsypać drugą część podłoża i starannie je ugnieść. Roślinę trzeba obficie podlać, można też obsypać ją korą. Koniecznie trzeba usunąć trawę rosnącą wokół iglaka, by nie konkurowała ona o wodę z korzeniami drzewka.

Najlepiej sadzić iglaki wiosną i latem obficie je podlewać - zdążą przed zimą się ukorzenić. I to już wszystko a teraz trzeba cieszyć się ich urodą ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz